Kolejny jesienny spacer

Kolejny niedzielny spacer w jesiennej scenerii. Tym razem w naszej grupie znaleźli się goście z Wielkopolski. Był, to ich pierwszy spacer z kijkami. Może  dzięki nam złapią „kijkowego bakcyla”  i po powrocie do domu zaczną chodzić, tak jak my,  z kijkami.

 

 

 

Znów wrzesień-jesień…

Znów wrzesień-jesień…
A może, by tak na spacer z kijkami do lasu? Wykorzystać ostatnie ciepłe dni tego roku. Komary już nie gryzą, słoneczko przygrzewa tyle, ile trzeba, sama przyjemność taki spacer. Żeby przygotować się profesjonalnie do spaceru warto przed nim powyginać swoje ciało, porozciągać, to i owo. Wtedy mamy większą szansę, że podczas spaceru nie nabawimy się żadnej kontuzji.

III BIEG DO PANI FATIMSKIEJ

III BIEG DO PANI FATIMSKIEJ odbył się w Oleśnicy 15 sierpnia 2013r. Na trasę imprezy, towarzyszącej festynowi parafii NMP Fatimskiej, wyruszyło 163 biegaczy, 30 zawodników nordic walking i 12 rolkarzy. Zawodnicy z kijkami mieli do pokonania trasę 5 km. Wśród uczestników obok oleśniczan było wielu gości z innych miejscowości. Suchy Bór reprezentowali Danuta i Tomasz Adamscy. Nie było klasyfikacji w kategoriach wiekowych. Wśród kobiet jako druga na metę dotarła Danuta Adamska. Otrzymała również dyplom jako najstarsza zawodniczka marszu. Jak na 16 startujących zawodniczek to niezły wynik.  Zawody w nordic walking  zwykle towarzyszą biegom.  W Oleśnicy obok biegaczy i kijkarzy startują również rolkarze. Widok jakiegoś „małolata” na rolkach to  nic takiego, ale faceta po 60 na rolach to  rzadkość. Można ich zobaczyć w Oleśnicy.  Mają nawet swój klub w którym trenują. Pełny podziw dla tych  panów.

IV Diecezjalna Pielgrzymka Nordic Walking


Jako, że wszyscy jesteśmy dziećmi bożymi, z okazji Dnia Dziecka, 1 czerwca entuzjaści Nordic Walking postanowili uczcić swoje święto udziałem w Diecezjalnej Pielgrzymce Nordic Walking. Mimo niezbyt sprzyjającej pogody ponad 80 osób w różnym wieku, ale wszyscy z kijkami pokonaliśmy trasę z Gogolina na Górę Św. Anny.
Idąc lasami, polami, łąkami zmęczeni i przemoczeni dotarliśmy do celu naszej pielgrzymki, aby tam „przedłożyć” swoje intencje Św. Annie. Tak jak w ubiegłych latach pielgrzymom towarzyszył i wspierał duchowo i na wesoło ks. Waldemar Musioł-dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Opolu. Bóg zapłać ks. Waldemarowi.

Pielgrzymka na Górę Św. Anny 2013

Pielgrzymka na Górę Św. Anny 2013Zapraszamy do udziału w IV Diecezjalnej Pielgrzymce na Górę Św.  Anny wszystkich entuzjastów Nordic Walking, która odbędzie się 1 czerwca br. Wymarsz o godzinie 9. Zbiórka na placu przy kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Gogolinie.

1 Przełaj Bałtyk w Częstochowie

I Przełaj Bałtyk w CzęstochowieW sobotę 27 kwietnia 2013r. przedstawiciele naszej grupy NW Suchy Bór, Danuta i Tomasz, uczestniczyli w częstochowskim marszu nordic walking „1 Przełaj Bałtyk”. Ta zaskakująca nazwa wzięła się od nazwy jeziora wokoł, którego odbywał się marsz. Trasa wynosiła 7 km i obejmowała 2 pętle. Prowadziła ścieżkami wydeptanymi wokół jeziora oraz leśnymi duktami. Była dobrze oznaczona, a wszystkie niebezpieczne miejsca jak, kamienie i korzenie były pomalowane farbą. Mimo wcześniejszych zapowiedzi meteorologów, że może lać i grzmieć marsz odbył się przy super pogodzie. Świetnie spisała się Danuta , która zajęła II miejsce w swojej kategorii wiekowej. Tomasz, ze względu na silną konkurencję w swojej grupie wiekowej nie załapał się na „pudło” mimo, że miał czas lepszy od czterdziestolatków stojących na podium. W tych zawodach cały czas szedł przed Danutą i mobilizował ją do wyprzedzania kolejnych zawodniczek.
Impreza była znakomicie zorganizowana. Gratulacje dla organizatora i podziękowania dla wszystkich wolontariuszy wspomagających te zawody. Uczestnicy, oczekując na wyniki miło spędzili czas oglądając pokaz tańców katalońskich. To był super pomysł.
Mimo zmęczenia marszem poszliśmy pokłonić się Jasnogórskiej Pani. Największy (jak głoszą billboardy) pomnik Jan Pawła II też widzieliśmy. Trzeba przyznać, że częstochowianie do zarobienia „dudków” nawet Błogosławionego potrafią wykorzystać.

Lędziny, pomiędzy zimą i wiosną

Lędziny to miejsce między Opolem i Suchym Borem. To tu można się najszybciej przenieść z miejskich, betonowych i asfaltowych siedlisk do prawdziwego lasu.  Wystarczy wejść kilkadziesiąt metrów w las aby dostrzec sarnę przyglądającą się podejrzliwie nieproszonym gościom. Idąc naszą trasą szukaliśmy śladów  nadchodzącej wiosny. Po drodze  napotkaliśmy jeszcze zaśnieżone  miejsca.   Przyroda wokół bardzo wolno budzi się z zimowego snu. Panujące chłody powodują, że trudno znaleźć zielone pąki na drzewach. Dopiero po pokonaniu 1,5 km udało się nam wzdłuż torów kolejowych dostrzec „baśki” symbol wielkanocnych świąt.

Walentynkowy Marsz Nordic Walking w Strzelcach Opolskich

Marsz Walentynkowy w Strzelcach Opolskich II 2013

17 grudnia entuzjaści Nordic Walking w Strzelcach Opolskich zorganizowali swój pierwszy marsz walentynkowy. Na początek była rozgrzewka tradycyjna, potem z wykorzystaniem tańców belgijskich. To dopiero był widok. Towarzystwo dopisało. Około 100 osób wyruszyło na 6-km trasę, aby ją przebyć w rekreacyjnym tempie. Organizatorzy postawili na zabawę. Żeby uatrakcyjnić marsz jego uczestnicy mieli za zadanie szukanie i zbieranie serduszek, które były porozwieszane w różnych miejscach na trasie. Drużyny, którym udało się zebrać najwięcej serduszek otrzymały pamiątkowe puchary. Reprezentacji Suchego Boru zajęli, w tej konkurencji, III miejsce. Oprócz marszu organizatorzy przygotowali wiele innych atrakcji: grill, ciacha, kawa herbata, taniec na tekturze… Dziękujemy organizatorom za profesjonalne przygotowanie imprezy. Do zobaczenia za rok.

Marsz Walentynkowy w Dąbrowie Górniczej 2013

W Walentynki można pójść na uroczystą kolację ze świecami, pojechać do SPA lub, tak jak my wziąć udział w marszu Walentynkowym Nordic Walking. Już po raz drugi, w Dąbrowie Górniczej, spotkali się entuzjaści tej formy aktywności sportowej, aby pokonać dystans 6m w towarzystwie kochanej osoby. Kto chciał, mógł iść lub biec sam, ale w parze zawsze raźniej. 6 par, którym udało się przebyć zaplanowany dystans najszybciej  otrzymało piękne puchary i zaproszenie na uroczystą kolację. Jak widać na zdjęciach atmosfera była gorąca. Mimo lutowej pogody, niektórzy wystąpili w strojach kąpielowych. Na trasie można było spotkać ciekawe pary: więźniów w pasiakach „skazanych na miłość”, kucharzy, panią w papilotach z panem w szlafmycy (widocznie tak się spieszyli na marsz, że nie zdążyli się ubrać), pszczółki, żaby, kowboje i wszelkiej innej maści okazy. 10 najciekawiej przebranych par otrzymało nagrody. Było co podziwiać.